Bartuś/Masakracja, biedaku, ja ci naprawdę współczuję. Mogłeś kupić po 13 zł i zarobić 120% - wolałeś trolować. Wzrosty tak cię zszokowały, że zamilkłeś na parę miesięcy. Teraz masz nowy rzut trolingu - a tu jak na złość, kurs znowu rośnie. Mogłeś, chłopaku, zarobić na tej spółce ogromne pieniądze, zamiast tracić energię na pisanie na forum. Gdybym był w takiej sytuacji, też byłbym sfrustrowany i pisałbym bzdury w internecie, gryząc palce ze złości i zazdrości.
Ale nie jestem. Przy 13 zł kupowałem. Przy 32 sprzedawałem. Przy 23 znowu kupowałem. I tak cały czas. Bo giełda to nie jest miejsce na wyrzut frustracji, tylko na zarabianie. Nie zapominaj o tym.
Pozdrowienia, nieboraku!