To takie przyjacielskie przekomarzanie się. Wszyscy niby żartują, ale gdy tylko zauważam opad RSI, wszyscy kupują, aż im się klawiatury przegrzewają. Niby nie słuchają, a każdy z nich skrycie marzy, żeby móc zatrudniać chociaż jednego stajennego.
:)))))))))))))))))))))