Po informacji BIK, na podstawie danych za sierpień, że chętnych na wakacje kredytowe  jest mniej w rzeczywistości niż we wcześniejszych szacunkach banków widzę, że Santander jest na zielono, ale już PKO, Millennium czy GNB są na czerwono. 
Czy jest jakieś logiczne wytłumaczenie dlaczego WIGBanki nie rośnie i co jest tego wzrostu przeszkodą?