nawet jesli raport mialby byc slaby, bo jeszcze wplyw moze miec tu przeszlosc, to perspektywy sa wiecej niz dobre. Spadnie to kupie wiecej, proste. Plakac nie bede, ze chwile spadki... Jakbym chcial miec zawsze na plusie nominalnie to trzymalbym kase na lokacie (nominalnie bo realnie wiaodmo jak sie to ma do inflacji)