Re: Nic nie poradzę, że o spółce piszę niepochlebnie. Też wolałbym inacz

@nsx
 
1.Zgodnie z raportami transakcje miały miejsce 10.07 przy kursie 5,22. Gdyby ktoś kto je kupił zaczął je sprzedawać od tego momentu to przy założeniu, że robił on nimi prawie całe obroty, upychał je w rynek przez 3 dni. Średni kurs 10-12.07 to 5,1 więc zarobił na tym jakieś 10%. Obserwujesz pewnie kurs VVD od dłuższego czasu i wiesz, że dni gdy grany jest taki wolumen nie należą do klasycznej drobnicy bo ta zwykle robiła do kilkudziesięciu tysięcy obrotu dziennie. Ktoś więc musiał stać z koszyczkiem na te akcyjki i do dzisiaj jest na nich w plecy bo kurs nie wrócił póki co na ten poziom. Reasumując – nie kupuję tego.
 
3.Oczywiście nie sposób się nie zgodzić, że na chwilę obecną ilość pobrań MC na Androida jest sporym zawodem. Nie wydaje mi się jednak by spółka, która twierdziła, że potencjał tej gry jest zbliżony do serii RB i pracowała nad nią tyle czasu, zamiotła ją teraz pod dywan (jak kiedyś Casino, które było jednak na innym etapie produkcji). Nie jestem żadnym ekspertem ale tacy pracują w portalu Pocketgamer, który dał grze ocenę 8/10. To znaczy, że ma ona duży potencjał tylko trzeba go odpowiednio wykorzystać.
 
4.Był taki fajny temat na forum z przykładami jak się różnie rozkładają przychody z mikropłatności i reklam w grach. Niestety teraz jest tu taki bajzel, że ciężko dotrzeć do tych wartościowych informacji. Trzeba poczekać na raporty i wówczas będziemy wiedzieć więcej.
 
5.Nie wiadomo jaka jest ich strategia. Może im się nie spieszy ze sprzedażą i widząc perspektywy są w stanie poczekać na wyższy kurs. Możemy sobie tylko gdybać. Z pewnością Giza wie o VVD bardzo dużo gdyż byli z nimi tyle czasu, że najprawdopodobniej ich decyzja była przemyślana. Oczywiście każdy może się jednak mylić.
 
7.Nie spodziewałbym się jakiś oficjalnych informacji. Mają się chwalić, że dogadali się z jakimś zagranicznym sklepem w temacie nowych kanałów dystrybucji czy coś w tym stylu?
 
B.Nie zgodzę się z tym. SP ma przy tylu komentarzach niewiarygodną wręcz średnią ocen. Wiele osób pisze, że to jest jedna z najlepszych gier w jakie grali na telefonie. Osobiście się nieco dziwię, bo w mój gust zbytnio nie trafiła, ale jestem w zdecydowanej mniejszości. Zresztą oceny branżowych portali potwierdzają w zasadzie opinie graczy. Możemy się śmiać, że gra jest prosta, powtarzalna itp. ale widocznie ma w sobie to coś.
 
C.Masz tu trochę racji. Dla mnie MC wygląda jakby wciąż było w fazie soft launch tylko dla znacznie szerszej grupy testujących. Nie da się jednak nie zauważyć jak gra się bardzo zmieniła (rozbudowała) od czasu gdy pokazali pierwsze materiały z nią związane.
 
D.GR miało od początku najlepsze komentarze od graczy ze wszystkich trzech nowych produkcji, już we wczesnych wersjach gry.
 
E.Nie jestem pewien czy czytałem lub słyszałem wersję, że zrezygnowali z HG bo za dużo na nią wydawali. Chyba chodziło o to, że nie widzieli w tym tytule zbyt dużego potencjału do rozwoju. HG to prosta gra i w sumie mogli dodawać tylko jakieś nowe auta czy trasy. Chyba uznali, że zasoby ludzkie, które by musiały nad jej rozwojem pracować, lepiej wykorzystać do innych gier, które mają większy potencjał. Swoją drogą jestem ciekaw czy nie zmienią zdania po tym jak ostatnio HG wymiata na Androidzie.
 
F.Zadłużenie można spłacać innymi kredytami, odraczać spłatę itp. Ważne by były systematyczne przychody i zyski. Martwi mnie trochę strasznie wolne tempo wydawania tych gier i fakt, że nie słychać o nowych produkcjach.
 
G.Wcześniej mityczna Giza miała być czynnikiem wstrzymującym kurs. Teraz się zastanawiasz kiedy i czy wyjdzie. Możliwe, że za rok już nikt nie będzie o tym pamiętać.
 
Raport za 3Q da już pewien obraz na temat ARPU nowych gier. Do tego czasu będziemy też widzieć w jaką strony idą aktualizacje tych tytułów.
Ogólnie nie dziwię się, że ludzie są zawiedzeni kursem. Sam do nich należę gdyż zakładałem, że będzie odpowiednio w okolicach 5zł przy premierze SP, 6zł przy MC i 7zł przy GR. Nie grałem krótkoterminowo ani pod premiery ale stałe wejście kursu na wyższe poziomy dałoby pewnego rodzaju komfort psychiczny i wiarę, że rzeczywiście spółka weszła na inny, wyższy niż dotychczas poziom rozwoju. Mam jednak nadzieję, że powoli z raportów zaczną przemawiać liczby i to one dadzą fundamenty pod dobrą przyszłość i zyski wymęczonych już, drobnych akcjonariuszy.