Dnia 2025-06-06 o godz. 08:06 ~Hmmmmm napisał(a):
> Kazik Ty to musisz miec niezły bałagan na "strychu".
> > Mam zamrożone pieniądze w "innogene" już parę lat, w czasie covid spółka dała zarobić w (szczycie nawet 51x wkład), i tak sobie od czasu do czasu wbijam na forum popatrzeć co się dzieje i za każdym razem widzę Twoje posty.
> > Ile to już lat?
> > Ile tysięcy postów?
> > Ile godzin chłopie z życie zmarnowałeś wylewając jad na spółkę?
> > Każda informacja jest przez Ciebie komentowana negatywnie.
> > Narracja jaką prowadzisz nt. Spółki jest przesiąknięta jadem nawet jak są dobre info to Ty od razu uwalasz.
> > Skąd w Tobie tyle złości?
> > Dniami analizujesz raporty co do przecinka, może od razu wystosuj pozew i zagraj Va Banque wykaż że spółka jest taka czy siaka i wygraj a nie obsmarowywuj za plecami na forum?
> > Ile masz akcji?
> > Masz jakieś?
> > Wisisz na 90zł i dlatego to wszystko?
> > Może obiecałeś swojej kobicie że szybciutko pomnożysz kasę na dom x 51 i nie pyknęło?
> > I teraz ani domu, ani kobity?
> >
> > Jak to jest, wprowadz nas proszę.
> >
> > Bo jak nie masz akcji a robisz tutaj dodatkowy etat za darmo to coś nie halo chyba?
> >
> > Pozdrawiam cierpliwych akcjonariuszy I zielonych sesji życzę.
Jeśli chcesz wiedzieć ile postów, to je policz.
Ostatnio zaglądam tu coraz rzadziej, ale jak widzę Wojciechowicz furt swoje.
Wprowadza rynek w błąd, kłamie w raportach - chociażby co do "terminu zapłaty za licencję" , który pewnie będzie równie prawdziwy jak zapłata za testy do pluszaków w Londynie. Jak widzę - to komentuję.
Nie bawię się w czytanie raportów do przecinka, i nie kwestionuję każdej informacji.
Po prostu, jak sprawdzam 20 spółek w KRS, to na 21 miejscu jest innogene z przyległościami. Jak coś wychodzi - to pokazuję.
Jeżeli Ty, albo Wojciechowicz uważacie że w którymś momencie piszę nieprawdę albo oczerniam spółkę, to chociażby zgłoś do moderatora.
Czy którakolwiek z informacji podanych przeze mnie tutaj okazała się nieprawdziwa (poza "moim adresem" na ulicy Śmiałej w Mosinie ...) - nie. I to Wojciechowicza (i Ciebie) boli. Ja np. nie wnikam po co i dlaczego wtopił milion (czy coś koło tego) w nieistniejącą wytwórnię kremów. Dla mnie (i dla akcjonariuszy) istotne że wtopił.
Faktycznie, gdy miałem akcje (w liczbie wystarczającej by uczetniczyć i głosować w Walnym) - bywałem tu częściej, gdy straty zbliżyły sie do kwoty na jaką mogłem sobie pozwolić - sprzedałem.
Pogodnego dnia