To rozumiem, sprzedanych 30000 gier w niespełna miesiąc, łącznie 130k do końca roku a gdzie jeszcze wersja konsolowa i dodatki,które planują. Powiem tak, posiadam taka sama ilość akcji Madmind i Drago i intuicją poparta stanem faktycznym pozwala mi zakładać ,że to właśnie Madmind może okazać się czarnym koniem. Tyle się mówi o Drago ale oni póki co nie dotrzymują terminów, złamali lock-up i zupełnie nie dbają o akcjonariuszy(żadnych podsumowan sprzedażowych itd). Newslettery od Madmind to perełka, czarno na białym jest wszystko pokazane bez żadnych domysłów i spekulacji, wiem co mówię bo miałem trochę spółek gamingowych i mam porównanie, chociażby nieszczesny Art Games (poniżej wszelkiej krytyki). Teraz tylko czekać na ogłoszenie daty Void Slayer i wersji konsolowej Succubus i reszty projektów. A trolle niech zakłamują rzeczywistosc i żyją w swoim abstrakcyjnym swiecie.