No widzisz jakie to proste. Piszesz na forum Newag kilka postów, że życie na giełdzie nie jest takie kolorowe jak się wydaje i zaraz potem kupujesz tanio akcje.
Zakładam, że wartość aktywów forumowiczów w tym wątku nie przekracza średniej krajowej pensji, tak że siła rażenia jest ogromna.
Najlepiej zamknąć się w bańce z pochlebcami i przebijać się wyceną braną z kosmosu. Kto da więcej? 100...200...500... górnej granicy nie ma. Za to jest dno, które wynosi równo 0 (null) i niżej nie spadnie.