a pomyśleć ze kiedyś wskoczyłem w CDR i siedziałem tam jak muł przez rok czasu. Miała być inwestycja spekulacyjna a wyszła długoterminowa. W każdym razie zarobiłem swoje (przynajmniej lepiej niż na lokacie, hahaha). No i pokusiło mnie żeby sobie w telekoma wejść. No to kupiłem sobie Netię i co... znowu rok posiedzę...