Ja im życzę wszystkiego dobrego.
Jestem nawet tak miły, że wystawiłem swoje akcje na sprzedaż, żeby mogli sobie kupić (leży spory pakiecik po 360)
Ale nie znoszę cwaniactwa i prostactwa, a tak się zachowują od nastu lat, więc na dzień dzisiejszy mówiąc w ich języku, bo tylko taki rozumieją -> leje na nich ciepłym moczem