I po to niby querqus kupił akcje przed odwieszeniem żeby po odwieszeniu sypać nimi w rynek ? Miałoby to sens jakby kupili za kilka groszy bo wtedy maja kilkaset procent zysku i odzyskaliby po części to co stracili na obligacjach. Ale po ile kupili to nikt nie wie co wydaje się być absurdem bo cena powinna zostać podana a tak można snuć teorie spiskowe ze kupili po 5 gr. Od kogo kupili tez nie wiadomo. Od odwieszenie przemielilo się już grubo ponad 10 mln akcji i dalej żadnego komunikatu także sytuacja zaczyna być podejrzana. Może kupują to teraz członkowie zarządu albo rady nadzorczej bo wiedza coś więcej. Tutaj dla zwykłego inwestora jest całkowita ruletka. Zwykły hazard. Sprzedać w ipo po 18,5 i teraz odkupowac po 50 gr to jest mistrzostwo świata.