Po co nas mieszają w konflikt Ukrainy taktyka Putina jest prosta rozpoznanie atak tylko trochę wolno to robią jak z krymem Polacy narazie dostają sygnał na granicy Białorusi żeby się nie wtrącac bo co to będzie jeśli białoruscy będą strzelać co Polacy odpowiedzą i dopiero było zamieszanie przecież nie zaatakujemy Białorusinów a dywersanci proste i logiczne ja bym to trochę inaczej rozegrał najpierw dałbym ultimatum Ukrainie czy chce zostać jednym ze stanów Rosji bez prezydenta czy przejęcie siłowe tak jak teraz Łukaszenka jest zastępcą Putina jeśli Putin powiedział by Łukaszence żeby Białoruś przyłączyła się do Rosji jako stan bialoruski a Łukaszenkę mianowały premierem czy kimś ważnym po deklarację że pomożemy Ukrainie itd to bezsensu jeśli byłby atak połowę ludności by zalało Europę jak Syryjczycy nikt nie pomógł Syrii zapewnienia Europy stanów mzonka Irak Afganistan bezsens zostawili uciekli Polacy są tacy pewni że co stany nam pomogą przeciez są daleko moim zdaniem prezydent powinien się spotkać z Putinem ocieplić stosunki nawet kupić czołgi i samoloty .czy ktoś się zastanawiał dlaczego Duda jak został prezydentem nie spotkał się ani razu z Putinem