Pamiętam, że doradzałeś, ale powiedzmy, że musiałem na własnej skórze to przeżyć. A co do wyliczeń to wspomnę jeszcze, że do końca kwietnia muszę jeszcze przelać do urzędu skarbowego ponad 24tyś zł, ale to w sumie byłoby prędzej czy później nie do uniknięcia