Ciszewski wyrzucił w 2021 około 100 kilo papierków w rynek. Pewnie inne osoby z jego otoczenia które brały w IPO też wywaliły swoje, 6.90 kupno sprzedaż powyżej 20zł to piekny zysk dla nich. Teraz już nikt nie sypie, ale też mało kto kupuje. Nie ma tu ekipy która chciałaby podgrzać nastrój i rozkręcić handel. Prezes zdaje się liczy na to że spolka sama się obroni, a wzrosty pojawia się organicznie.