Masa słów... dość gładkich - przyznaję!
Choć końcówka zupełnie nieudana, gdyż pisząc "syf" (gdy absolutnie go nie ma) zdradziłeś swoje emocje, cel i... czar prysł.
Ale mimo to mógłbym nawet napisać, że "wzruszyła mnie Twoja historia". ;-)
Szkoda tylko, że prawdy w niej... jak na lekarstwo.
Bo spytam tylko:
Dlaczego w ogóle nie ma w niej liczb???
Bo giełda i notowania na niej twarde oparcie to jednak w liczbach mają, a nie w bajkopisarstwie.
Przy czym nie chodzi mi tylko o liczby wyrażające aktywa, zobowiązania, kapitał własny, czy duże zyski osiągane na kolejnych projektach spółki...
Chodzi mi o elementarną uczciwość piszącego, który udaje że nie dostrzega powodów (popartych twardymi liczbami!) dla których kurs wzrósł i który wręcz "prognozuje", bagatelizując historyczne fakty lub sugerując że zostaną zapomniane!
Otóż nie zostaną!
Bo kurs nie ma logicznych powodów by wrócić tam gdzie byś go najchętniej widział!
Tak matematycznie to już tej chwili (ok. 6 zł) jest bardzo tanio (za tanio!), bo ten poziom odzwierciedla raptem tylko starą bazę kursu powiększoną o zysk uzyskany na tegorocznej transakcji sprzedaży Browarnej we Wrocławiu!
A przecież spółka na szczeblu skonsolidowanym blisko połowę tego zysku dopiero rozpozna!
A przecież bardzo silnie wzrosły szanse na Gdynię - aktywo, które w razie sukcesu przed SN samo w sobie co najmniej podwoi dzisiejszy kurs.
A przecież w ten piątek w Chojnicach otworzy się (już dla klientów!) nowy Park Handlowy spółki, a fakt, że Zarząd przemilczał oddanie go do użytkowania nic nie zmienia... Park w Chojnicach jest gotowy, w pełni skomercjalizowany i są inwestorzy chętni go odkupić - o tym akurat prezes był łaskaw w ostatnim raporcie napisać, co zgodnie z faktami muszę przyznać!
I mam w zanadrzu jeszcze kilka takich... "a przecież".
Ja uważam, że niebawem pojawią się kolejne powody, by kurs się umacniał - twarde, bo wsparte liczbami... liczbami, których trolle spadkowe z premedytacją nie używają.
Poza tym... nie należy bagatelizować zmian w akcjonariacie, które miały miejsce w tym roku... w zeszłym zresztą też, może w mniejszej skali. To z powodu tych zmian tak trudno teraz wywołać panikę na kursie... Ktoś, kto takowej chce musi ją kreować od początku do końca i to bez jakichkolwiek gwarancji, że taniej odkupi to co poświęcił.
Żaden trend kolego Stary nie jest wieczny - szczególnie jeśli mówimy o notowaniach spółki, która od jakichś 3 lat bezapelacyjnie silnie się rozwija - co każdy nawet lekko wtajemniczony inwestor zauważy, gdyż jest to widoczne na każdej liczbie i każdym wskaźniku!
com