Mzykole sprzedali akcje zadłużyli spółkę na maxa a ten stary ich senior ma czelnosc jescze zatruwac powietrze w yawalu - ten człowiek /już zresztą dawno emeryt/ nie ma honoru i godnosci by podac sie do dymisji - złożyc rezygnacji, życie człowieka jest krótkie a dziadek bawił by jeszcze wnuczki a nie potrzebnie zieje nienawiścią. Starzy ludzie robią sie marudni i źli a szczególnie gdy w życiu jeszcze nie wszystko załatwili, a raczej gdy jeszcze nie załatwili na maxa innych - tacy są polacy szczególnie ci przy porytach którzy uważają ze bez nich świat by nie istniał.