Są też drobne pozytywy dające nadzieję że nie jest to tylko dojna krowa dla Toplitz
i zaczyna im uwierać postrzeganie spółki jako "krzaka" którego wszyscy omijają z daleka.
Gdyby Toplitz miał doić spółkę to nie byłoby sensu przenosić się na rynek główny,
(dodatkowe koszta i obowiązki)
Uchwalenie dywidendy też świadczy ze jednak chcą poprawić wizerunek spółki.
Webinar dla inwestorów to też działanie które wskazuje nie są zadowoleni z sytuacji
kiedy spółka jest niedowartościowana a jednocześnie pies z kulawą nogą nie jest zainteresowany zakupami
(obroty po 10szt na sesję to jest dramat)
Mam tylko nadzieję ze nie było na tym webinarze takiej narracji jaką prowadzi marketing manager na twitter.
Jest światełko w tunelu, małe bo małe, ale jest.