Cel jest bardzo prosty albo OFE albo TFI, które jeszcze miały już robią sobie statę podatkową bo pojawiły się na rynku inne, normalne spółki, w bardzo dobrych cenach do kupna. Upieką 2 pieczenie przy jednym ogniu bo zrobią sobie stratę podatkową i kupią za to dobre tanie spółki, a nie będą czekać aż Panu Moritzowi zachce się robić biznes. Kupić ziemię za pieniadze ludzi i czekać 3-4 lata na zatwierdzenie planu, po czym zapisać sobie zysk bo niby ona zdrożała to każdy głupi potrafi. Oczywiście jeżeli chodzi o TFI to są jeszcze umorzenia i zarządzajacy czekali na sprzedaż do wyników bo wiedzieli o zaksiegowaniu w II kw. wzrostu wartości działki w Katowicach.