Gram na JSW mniejszymi pakietami. Tam było więcej shortów nad progiem, część odkupiła i zeszła pod. Chyba to dzięki nim było kilka podbitek i kurs nie leci w przepaść - wiadomo że muszą kiedyś kupić. Lubię spółki z siedzącymi shortami które albo mają perspektywy poprawy albo możliwe wyniki cykliczne zależne od koniunktury. Nawet na CDP grałem przy największym strachu ulicy, ale niestety jak to często bywa wyszedłem za wcześnie.