Re: moze mi ktos powiedzieć ....

wiele zalezy od syndyka, jesli glowny udzialowiec porozumie sie z wierzycielami, bankami, to syndykowi ucieka kasa kolo nosa, zatem syndyk nie jest zainteresowany aby doszlo do zmiany upadlosci likwidacyjnej na upadlosc ukladowa, trzeba przyznac ze syndyk zrobil kilka dobrych posuniec, pzobyl sie niepotrzebnych kosztow, KHS przynosi zyski, ale poki co nie splaca dlugow, przyszlosc KHS rysuje sie kolorowo, pod warunkiem, ze cwaniaczki jeden z drugim nie beda chcieli ubic interesu przy zielonym stoliku, jak to jest modne w Polsce, co do akcji tego wiekszosc nie wie ja tez, gdybym byl bogatszy o ta wiedze, to wszedlbym z kapitalem w KHS, ale no wlasnie, ale..... czy uczciwosc pozwoli decydentom podjac wlasciwe kroki.
jestem na KHS od 48gr. zanim ogloszono upadlosc, pozniek tylko powiekszalem stan przy 15gr. srednia 27gr. poki co jestem dobrej mysli, a ostatnie tygodnei utwierdzaja mnie w przekonaniu o podjeciu slusznej decyzji o zaangazowaniu sie w KHS. jak sie okazalo ktos od poziomu 14gr wyraznie skupowal akcje pokazujac swoja determinacje, nie po to aby stracic, zapewne wie co chce osiagnac.

pozdr