Czy mógłbyś zacytować fragment w którym przyznaję, że mam akcje Cormaya ?
Stwierdziłem tylko fakt , że znaczenie na ogląd sytuacji ma moment wejścia w inwestycję, ale nie przypominam osobie żebym wspomniał cokolwiek o kupnie przeze mnie akcji tej firmy.
Moje przekonanie o wzrostach nie wynika z faktu posiadania akcji, a z informacji jakie posiadam, a których nie mogę oficjalnie ujawnić na forum. Pewnie zadasz sobie w tym momencie pytanie: to po co to robię?
Odpowiedź jest banalna:
To co na tym forum jest wypisywane, to bzdury bez pokrycia i wypociny nieudaczników, którzy weszli na górce. Wiem że Cormay nie jest bankrutem i że nadchodzą wzrosty, a czas zweryfikuje czy miałem rację, czy może byłem w błędzie. Akcji nie posiadam, bo nie mogę być w ich posiadaniu.