A skąd wiesz że dobry? Doświadczenia w kierowaniu taką spółką to on jednak nie ma. Jedyne co przychodzi mi na myśl to to że jeśli faktycznie nie udałoby mu się czegoś osiągnąć to skompromitowałby się na całego i to Pan Krzyś musi poważnie wziąść pod uwagę.