Re: MOJA PROGNOZA DLA FSG W HORYZONCIE ROCZNYM

Na pewno nikt z posiadaczy nie jest zadowolony z kursu naszej perly ,szczegolnie ze jest tutaj duza grupa osob ktore mozna nazwac inwestorami dlugoterminowymi(sam do nich naleze). Szczerze powiedziawszy to spolka delikatnie to ujmujac nas nie rozpieszcza,a kurs na tle rynku jest od dawna w przyslowiowej d.....Tobie Pojmoj nalezy sie uznanie za wpisy dotyczace spolki lub mniej czy bardziej z nia zwiazane,szkoda tylko ze jak dotad nie byles na zadnym walnym.Timo mozesz sobie pisac o teoriach spiskowych i nie zwazaj na moje odmienne zdanie w tym temacie, wkoncu od tego jest forum;od wymiany pogladow. Po ostatnich wpisach Pojmoja widze ze te Twoje pisanie moze zainfekowac innych.Gielda to popyt i podaz ,od tego zalezy wzrost czy tez spadek kursu,jednak musze sie zgodzic ze poprzez odpowiednie dzialanie mozna wykreowac niewielkim nakladem pozadany przez siebie kierunek.W jednym na pewno Timo sie mylisz,ten animator jak go nazywasz wcale na spadku nie traci akcji,on moze jeszcze swoj stan powiekszyc.Tutaj odgrywa swoja role socjotechnika , po prostu przy tak dlugo trwajacym zanizaniu kursu przy jednoczesnie wynikach spolki nie tlumaczacych tych ze spadkow ,nastepuje zwatpienie i sprzedaz akcji ze strata .Do tego dochodza sytuacje losowe(potrzeba sprzezy bez wzgledu na cene) i mamy sytuacje jaka mamy.To wszystko jednak ma swoj czas ,teraz byc moze nadchodzi czas zetkamy.Pzdr.