Zosia mówisz tak jak nasi politycy i posłowie. Pracować jak najdłużej... Tak to mogą podchodzić politycy i posłowi lub urzędnicy którzy siedzą i nic nie robią. Nie no właściwie robią sobie przerwy od kaw i plotek bo nagle przyjdzie ktoś i d.. zawraca i jest okazja pokazać mu swoją wyższość i z nudów cokolwiek zrobić.
Zastanów się czy wszyscy chcą tak pracować jak najdłużej ludziom np. na budowach na produkcji. Czasem piszecie jakbyście się z choinki urwali.
Ja w swoim zawodzie biurowym nie wyobrażam sobie że w wieku 65 będę w stanie pracować tak jak teraz. Taki rozwój technologii ciągła nauka zmiany ciągła presja. Teraz już jestem zmęczony a co potem ? Mózg mój w wieku 60 lat już tylu nowych zmian nie ogarnie ;-)
Państwo by chciało abyśmy pracowali jak najdłużej a przy okazji nie zapewnić odpowiedniej opieki i najlepiej żeby taki pracownik przekręcił się tuż przed iściem na emeryturę. Idealne rozwiązanie dla ZUS. Jak umrze za wcześnie to też nie dobrze bo składek nie płaci.
Byłem ostatnio na cmentarzu u Cioci (akurat zmarła kilka miesięcy po przejściu na emeryturę) i jestem przerażony tym co sobie uświadomiłem. Nowy cmentarz wielkie miasto więc groby nowo powstałe zlokalizowane kolejno po sobie. Jak szybko przybywają mnie zaskoczyło ale gorsze było jak popatrzyłem na wiek umierających. Może co dziesiąta osoba powyżej 60 reszta młodsi.