Ktoś dokupuje, raczej jednostkowy ruch, niż zmasowany atak. Komuś też zależy aby ruchu nie bylo, lub mały wzrost. Ktoś myśli że podsypujac zlecenia z 11.70 na 11.30 zniechęci kupującego - w sensie że zasypie zwrost. Jakiś robak, bo batona nie postawi , 100-300 sztuk jest w zasięgu niedzielnego handlowca...