widzę, że chyba wcześniej piszecie zanim pomyślicie...cóż tak bywa;)
jakież to moce produkcyjne ma Graal sprzedać ?????? nigdzie nie znalazłem informacji na ten temat!!!!!!!!
po drugie: wycena Mirko...proponuję mały eksperyment myślowy ( dla niekórych może być karkołomny;)) ( 2. Strony wskazują, że na potrzeby Umowy inwestycyjnej wycena:
Spółki Mirko będzie określona jako: (10xEBITDA) minus dług (kredyty, pożyczki itp- stopień ogólności tych sformułowań jest nieco zaskakujący)
- w przypadku Graala co to oznacza: EBITDA za 2011 r. to 39,006 mln zobowiązania finansowe długoterminowe to 30,097, krótkoterminowe 117,426 łącznie 149,064-daje to wycenę na poziomie 240,996 mln co w przeliczeniu na akcję wynosi: 29,91 czyli jakieś 0,91 wk (po I kw 2012) i teraz rodzi się pytanie czy to drogo czy tanio za przejęcie ...m.in. spółki bez długu, nowoczesnej bazy produkcyjnej i kolejnych udziałów w ryku i oczywiście próbę (poważną) powalczenia z Lisnerem o pozycję lidera w marynatach?
Czy lepiej kupić Wilbo...z niewiadomo jakim zakładem???? w sumie to dla Neptuna produkował Proryb...no i oczywiście pamiętając o nieudanym romansie z Seko - możliwe że tam już jest tylko plaża....ktoś zostaje do przejęcia z sensowną marką i zakładem?
Oczywiście to tylko hipoteza, ponieważ sama umowa ma klauzulę tajne przez poufne...:
ale wyniki Mirko da się sprawdzić:) w każdym razie nie sądzę żeby cena była wyższa niż wk (mając na uwadze aktualne rynkowe wyceny także Morpolu i ogólną sytuacjęrynkową..m.in. odowłanie oferty np. przez o2) może będzie jakaś premia za 51%
poza tym nie wiemy w jakiej formie nastąpi zapłata...może akcje własne?