Fajna ta nazwa MirTor ;-))))) Masz wenę chłopie ;-) Jeżeli ten "MirTor" wygra jakiś przetarg tego typu, czyli miliardowy, to przypuszczam, że Mirbud będzie rozwijał (za pomocą takich robót) Transkol. Nawet na zerowej marży, byleby doposażyć w park maszynowy i potencjał kadrowy. Wcale bym sie nie zdziwił, gdyby za parę lat skarb państwa zdecydował się na sprzedaż dużego pakietu na rzecz Mirbudu. Zobaczymy to pewnie po tym, czy Mirbud (zachowując politykę dywidendową) będzie gromadził środki i jednocześnie skupował akcje Torpolu na giełdzie. Wg mnie właśnie to jest teraz istotne: czy Mirbud będzie powiększał zaangażowanie w Torpol, czy już nie, a rozgląda się za jeszcze innym niedużym podmiotem z branży. Niemniej, widać, że kadra zarządzająca Mirbudem jest nastawiona na agresywny rozwój. Lata pokażą co im tam w łepetynach świta :-)