Bo Sagan ma wywalone na kurs spółki raczej, koncentruje się na celu jakim jest komercjalizacja. Kasę mają więc czy kurs jest obecnie po 10 czy 40 to pewnie dla niego sprawa drugorzędna. Gdyby chcieli wrócić w styczniu to znaleźli by rozwiązanie ale on rzeczywiście od razu zaznaczyl że Q1 także będzie z dużym prawdopodobieństwem nieciągłe. Ciekawe, co raz mocniej wierzę w moją teorię spiskową :))))