Kiedyś, jak byłem młody i narwany, miałem takiego przełożonego który w kółko powtarzał "Nie sztuką jest się narobić i zarobić, sztuką jest się nie narobić i zarobić"...po latach znacznie lepiej rozumiem sens tego powiedzenia, nie tylko w pracy, ale na wielu płaszczyznach także na giełdzie.