Biorąc pod uwagę "nieomylność" prezesa to sprzedaż może być w $, PLN lub nawet w rublach...
Sami prowadzą komercjalizację PP czyli kręcą się gdzieś w EU, szału może nie być ale nie można też wykluczyć niespodzianki.
Przy ostatniej prezentacji "wielkości rynku" ten opaskowy nie był taki mały.
Osobiście będę zadowolony nawet z tych 10 mln zł, będzie na życie a i sentyment się nieco zmieni.
Problemem nie jest wielkość transakcji ale sam fakt jej przeprowadzenia.
Ponarzekamy, że za tanio jak sprzedadzą.
Wszyscy zdają sobie tez sprawę, że nie o PP tu chodzi :)