Problem w tym jak Tomek potraktował innych chętnych na sprzedaż po 10 zeta,jeżeli tacy byli.Ale jak dopisali wcześniej po 9.47 to tym bardziej teraz po 10.Tyle,że nie sprzedali ani sztuki bo o przydziale decyduje ten do kogo miały trafić pieniądze ze skupu.Tym samym Tomek jest bogatszy o 23 bańki.A reszta musiała objeść się smakiem i dalej czeka na lepsze czasy.