MCI znowu podało świetne informacje ... super. Jutro rano zamiast na działkę plewić ogórki będę na konferencji wynikowej. Czekam znowu na ciepłe słowa Pani Ewy.
Co ta kobieta ze mną robi to trudno opisać .... jej blask i bijący entuzjazm podczas konferencji wynikowych jest prawie taki sam jak Pani prezes ABC Daty. Chcę jutro znowu usłyszeć o tym jak jest dobrze , o sukcesach i świetlanych perspektywach ... to mi wystarczy. W Pani Ewie jak mówi o MCI prawie można się zakochać i gdybym miał tyle lat jak wtedy kiedy kupowałem akcje MCI (prawie 18 lat temu) pojawiłbym się na WZA żeby zobaczyć ten czarujący blask ...
Liczę na wsparcie Pana Sawulskiego i wzmocnienie całej tej otoczki w prezentacji wspaniałych wyników. Sawulskiemu ostatnio poszło średnio, ale widać że powoli dostosowuje się do sytuacji i chyba dociera do niego gdzie i dla kogo pracuje.
Potem po wynikach jadę na działkę, trochę oplewię ogórki, może posadzę kapustę, a po wszystkim położę się na hamaku (wisi tam od dwóch tygodni), puszczę sobie RMF chillout i zapalę cygaro. Wypiłbym szklaneczkę whisky, ale wracam autem, dlatego nie za bardzo mogę. Tak zrelaksowany wrócę do domu i dzień zaliczę do udanych. Fajnie jest być na emeryturze z akcjami MCI ... :)