To był błąd „grubasa” że sprzedał prokom goralowi i poszedł robić interesy na ropie,
bo nie miał tam układów jakie miał w Polsce i zrobiło się po grubym . Goral nie ma takich układów w Polsce , jak miał gruby, słabo mu więc idzie wygrywanie przetargów w Polsce.
Gdyby „gruby” zasiadł zamiast górala, to wtedy ruszył by kurs asseco, brakuje tej klasy prezesa ,
jakim był w Polsce „gruby” (ale tylko w Polsce , poza Polską nic nie znaczy)