Kolego, prawda jest taka, że inwestowaliśmy w większości pod fakty, czyli duże zlecenia które spółka cyklicznie otrzymywała i sugerowany przez P. Prezes - cykliczny i stabilny rozwój.
Ty proponujesz obecnie, aby "stawiać sobie poprzeczkę nisko" "nie nakręcać się" "więcej dystansu".
Musisz mieć świadomość, że aby kurs rósł - ktoś musi nieustannie kupować i to coraz drożej - i liczyć na to, że jego inwestycja w przyszłości da mu zysk. Na spółce bez zleceń, która ma bardzo nieregularne zyski (a nawet straty) jest to obecnie ... niemożliwe.