Ty to widac orientujesz sie co I jak Donaldzie. Mowisz ze ich spolka to moga robic co chca? Moze w Zanzibarze tak maja, tutaj tak nie jest. Naciagneli setki na wspolfinansowanie tego karawanu. Najpierw ze buduja wielkie zaklady, ale ze to nikomu nie potrzebne to niech sie nikt nie interesuja, tak? Mamy kontrakty? A to, ze na tych kontraktach nie zarabia LS tylko wybraniec to tak ma byc? Ze zadluzyli spolke bez sensu, tym tez mam sie nie interesowac? Obiecana strategia to jak rozumiem wielka tajemnica prezesa, bo zaklada dalsze dojenie kasy i upychanie dla swoich spoleczek? Swietny pomysl.