Re: mam problem

Od kilku tygodni te jednostki raczej zyskują na wartości. Zamykanie funduszu w tym momencie i kupno portfela akcji wiązałoby się z ryzykiem, że np. trafi się na akcje przegrzane które po mocnym wzroście z ostatniego miesiąca, dwóch stoją właśnie przed korektą w dół. Jeśli inwestycja ma charakter długoterminowy to pozostałbym jednak z jednostkami funduszu. Takie nerwowe przerzucanie po już poniesionej dużej stracie może w efekcie dać gorszy wynik. Warto też zastanowić się nad tym - rzucamy monetą np. 20 razy i za każdym razem wypada orzeł. Mimo wszystko prawdopodobieństwo następnego pojedynczego, 21-go zdarzenia wynosi nadal 50% dla orła i 50% dla reszki. Ja bym widział dwa rozwiązania - zostawić pieniądze w jednostkach funduszu, które ostatnio raczej zarabiają albo wycofać pieniądze i czekać na lepszą okazję do zainwestowania w konkretne akcje czy ponownie w jednostki funduszu. W sumie z tego co można zaobserwować na danych historycznych, na giełdzie prędzej czy później trafiają się kolejne okazje do zarabiania pieniędzy. Aktualnie inwestycja w jednostki funduszy ma sens bo widać trend wzrostowy (jak długo potrwa trudno powiedzieć), więc ma również posiadanie tych jednostek. Przeskoczenie na portfel wybranych akcji może dać większy zysk, ale również powiększyć stratę gdy rynek się cofnie bo portfel kilku spółek będzie bardziej zmienny i ryzykowny niż inwestycja w fundusz. Dochodzą też koszty prowizji..