Pisowcy jak widać wszędzie obrażają kogo się tylko da. Oni żyją w innej rzeczywistości
Czy w umowie spółki trzemeszna zapis że pierwszeństwo zakupu maja pracownicy, wygląda na to że nie.Więc nic nie stoi na przeszkodzie aby te akcje sprzedać komuś innemu. Ciekawe czy Kalemba chciałby sprzedać przykładowo komuś kto daje 30mln czy spółce plantatorskiej która daje 20mln??? A może ta cała akcja pisków jest po to aby SP sprzedał społce plantatorskiej a tam przez podstawionych przedstawicieli za marne grosze kupuje ktoś. Przykład jezeli np. za trzemeszno należy dać 50mln i skoro jest ok 700 osób chętnych (spółka i pracownicy) to daje średnio wkład każdej osoby w wysokości ok.72 tys. czy wy uważacie że taki zwykły pracownik trzemeszna dysponuje taka kwotą???to do przemyślenia
p.s. politykom bardzo łatwo wypowiada się oszczerstwa powinni za słowa być rozliczani.