Zbieg okoliczności to masz wtedy, gdy wejdziesz w to samo błotko, co i twój kolega.
Podejrzewanie insiderów o niewiedzę w istotnych sprawach spółki, to naiwność i dziecinada.
Wiedział i sprzedał, by zwalić kurs - i odkupić na dołku (to nie moja teza, lecz powtarzam ją za wieloma innymi, bo się z nią zgadzam).
Ja dokupię przy 80.