To prawda. Maro jest od dawna tutaj. Kiedy na spółce - notowania - był marazm. Nikt nie chciał tych akcji, kurs spadł na 0,12 groszy chyba. Pamiętam, bo też byłem. Wtedy zabrakło mi cierpliwości, choć wg Philipa Fishera to książkowa spółka. Powróciłem jakiś czas temu. Uboższy w akcje,ale mądrzejszy.
Pozdro Maro66.
PS. A z tym żarło, to ironia:)