Wygląda na to, że ktoś naprawdę “gruby” skupuje akcje Lubawy, doskonale zdając sobie sprawę, że z niewielkiej, lecz prężnej, świetnie zarządzanej firmy produkującej sprzęt i materiały wysokiego zapotrzebowania, w przeciągu kilku lat stać się może przedsiębiorstwem o globalnym zasięgu, na co wskazuje jej wciąż rosnący potencjał…
“Specjaliści banku Goldman Sachs nie przejmują się rosnącymi obawami o przewartościowanie spółek AI. Nie martwi ich też koncentracja rynku, a wyobraźnię rozpalają akcje spółek europejskich i japońskich. Pesymistyczne nastroje nie zdominowały jednak amerykańskiej sceny inwestycyjnej. Mike Wilson, strateg Morgana Stanleya znany dotąd z konserwatywnych prognoz, ogłosił jeden z najbardziej byczych scenariuszy dla amerykańskich akcji na najbliższe 12 miesięcy. Przewiduje, że do końca 2026 r. indeks S&P 500 może osiągnąć poziom około 7800 pkt – prawie 17 proc. wyższy od obecnego. Nastroje uspokaja również Osman Ali, dyrektor ds. strategii ilościowych w Goldman Sachs Asset Management.Jego zdaniem duża zdolność wielkich dostawców usług chmurowych do generowania zysków oraz mocne bilanse mogą przygotować grunt pod dalszy wzrost. Nie wszyscy jednak wyjdą zwycięsko z wyścigu, podkreśla ekspert.
- Spodziewam się, że 2-3 firmy wyjdą na tych inwestycjach zwycięsko. Pozytywnym aspektem trendu AI jest to, że istnieją firmy z innych branż, jak energia, infrastruktura czy cyberbezpieczeństwo, które również korzystają na rewolucji AI – mówi Osman Ali.Jestem wielkim zwolennikiem inwestowania międzynarodowego. Europa daje ogromną dywersyfikację. Ponadto Niemcy luzują hamulec zadłużenia na wydatki obronne i widać inicjatywy reindustrializacji, co jest dobre. Wyceny są znacznie niższe niż w USA – to bardzo atrakcyjny rynek – przekonuje Osman Ali…”