Widzę, żeś Prezes li kumaty. Też mam tę spółkę i dobrałem dzisiaj rzutem na taśmę po 3,71.
Muszę przyznać, żeś twardziel - masz w portfelu kilka spółek - przy naszej płynności GPW - bałbym się tak koncentrować akcje spółek - gdybym tak skoncentrował, w przypadku niepłynnych spółek musiałbym praktycznie zbić do grosika akcje. Zgadzam się z twierdzeniem, że trzeba kupować tanie akcje. W szczególności polubiłem aktywa netto. Jeśli chodzi o sprzedawanie ze wskaźnikiem C/Z 8 - to wiem, że czasem jest pokusa wychodzenia z szybkim zarobkiem, ale zdecydowanie lepiej poczekać. Przykład - w 2013 kupiłem Monnari po 1,1 i potem po wynikach po 1,45 - sprzedałem po 2 dniach z zyskiem 70% (coś takiego) - zarobiłem marne parę tys. ostatnio przeanalizowałem - wziąłem pod uwagę AN i wyszło, że sprzedawałem dużo za tanio - w dodatku rynek polubił spółkę i z c/z 8 - zrobiło się naście - spółka zarobiła i zamiast kilkadziesiąt tys. zarobku mam niesmak. ile takich transakcji po 100% trzeba zrobić, aby zarobić tyle, co na jednej właściwej? Poszedłem po rozum do głowy - w przypadku Izobloku - kupiłem w prywatnej emisji po 32 - sprzedałem jak wzrastało do 148 - tutaj jak się okazało, że nie zarobiłem z 10 tys. więcej (mogłem czekać ze sprzedażą do końca) - uznałem, zysk za satysfakcjonujący. Zajmuję się wyszukiwaniem fundamentalnie dobrych spółek - chętnie podzielę się na prv spostrzeżeniami.