Główny problem tej spółki to brak możliwości efektywnego patentowania swoich rozwiązań, de facto receptur tworzenia kropek, oraz bardzo silna konkurencja w postaci Nanosys ze świeżą fabryką wszelkich kropek w Itoshima.
https://www.youtube.com/watch?v=A8tY-0MW2Ls
Zarząd twierdzi że ta konkurencja to nie konkurencja tylko potencjalni partnerzy, pytanie czy tak jest w istocie czy to zaklinanie rzeczywistości. Zarząd twierdzi że trudno podrobić technologię, pytanie j.w.
Przy takich pytaniach, i zaskakująco dużej bezwładności technologii wyświetlaczy - horyzoncie 3-5 lat kiedy dopiero się przekonamy czy kropki mają sprzedaż i rentowność czy nie, trudno się spodziewać popytu na akcje. Inwestorzy giełdowi oczekują wyników za kwartał albo pół roku, mało kto ma cierpliwość czekać latami.