Ja też jestem tu na długo. I nie z powodu tego, że na tym walorów mam minus, po prostu znam chłopaków i wiem jakie są ambicje. Dobrze, że nie klapia dziobami, spekulacje uprawiam gdzie indziej, a swoje kilka tysięcy akcji trzymam. W biznesie inwestuje się, ciężko pracuje i efekty przychodzą czasem po długich latach. Jak napisałem wyżej, nie jadam się i nauczony już 14.letnim doświadczeniem wiem, że warto być cierpliwym.