Re: Libet - jedna z najmniej docenianych spółek na GPW ! cz.3

Dnia 2016-11-22 o godz. 11:03 ~bud napisał(a):
> Cena ropy napędzi inflację i ceny materiałów a więc im więcej teraz wyprodukują z stałego asortymentu oferty Premium tym większą wartość będzie miało to co wyprodukują.

No tak, bo w zasadzie spadające ceny materiałów, które bardzo silnie były odczuwalne od IV kwartału 2015 do teraz zaniżyły mocno wynik spółki, bo utrata wartości aktywów w bilansie jeśli chodzi o zapasy obciążyła wynik gdzie po przeprowadzeniu testu wartości aktywów na 15.03.2016 roku było to na - 13 mln zł. A wiadomo że od 15.03.2016 do dzisiaj wartość tych aktywów jeszcze bardziej spadła. Gdyby nie to mielibyśmy przy przychodach i marżach jakie ma Libet największy zysk w historii spółki. Ale teraz inflacja się pojawiła i nabiera tempa więc sytuacja się odwróci i wartość aktywów zacznie wzrastać więc wzrośnie kapitał własny spóło, podskoczą wszystkie wskaźniki płynności krótkiej i długiej itd. i wynik netto w 2017 roku może być na całkiem niezłym poziomie. Dlatego też duzi inwestorzy, fundusze itd. to wiedzą i zaczynają skupować akcje spółki.

W końcu widać że zwiększa się absorpcja funduszy unijnej z nowej perspektywy i za chwilę spiętrzą się inwestycje i ceny materiałów będą ostro iść w górę.

Dnia 2016-11-22 o godz. 13:24 ~agrimon napisał(a):
> przypuszczam, ze podmiaot skupujacy czeka az cena opadanie moze kolo 1,35 i znowu zakupi. w tym cała rzecz aby drobni gracze tacy jak ja przytrzy,mali akcje nie pękali, bo za male peniadze pozbyja sie akcji fajnie rokujacej spólki

Spółka ma ogromne perspektywy. Tak jak już pisałem nie raz. Obecnie najsilniejsza marka na rynku, a potwierdziły to zdobyte nagrody złotej budowlanej marki roku 2015 i 2016, oraz przede wszystkim championa roku 2016, bo ta nagroda jest przyznawana w oparciu o opinię wykonawców z całego kraju biorąc pod uwagę współpracę z Libetem na przestrzeni lat. Poza tym same produkty wygrywają nagrody za najlepsze produkty. W okresie dekoniunktury i spadku cen materiałów przeznaczyli na inwestycję dokładnie o 48 % więcej pieniędzy i przy okazji w II i III kwartale wypracowali jeszcze zysk. Przed nami 2017 rok gdzie zacznie się koniunktura na rynku budowlanym. Tak więc spółka z baaaardzo dużymi perspektywami. Pisząc w marcu br. o tym że mają plany na kolejne przejęcia z środków własnych pokazuje, że spółka jest w stanie sfinansować swoje cele. Tylko muszą się opłacać. Stąd pewnie te długie negocjacje w kwestii przejęcie Niemieckiej spółki Gerwing i kopalni piachu i żwiru i kolejnych zakładów produkcyjnych o których pisali.