Oczywiście, że jak ktoś chce szybko zarobić albo utopić, to niech przerzuca sobie na inne pseudo spółki. My ze Staszkiem, Zdzichem i Heniutką w Domie Spokojnej Starości ulokowaliśmy w LTX swoje oszczędności i każdą emeryturę (przynajmniej jej połowę) lokujemy w LTX. Może i czasami jest lekki spadek, ale generalnie wiemy, że mamy zabezpieczony kapitał, a to ważne dla nas, ludzi w jesieni wieku.
Tymczasem idę na drzemkę i jestem spokojny o kurs. Czyż to nie wspaniałe, że jest on tak przewidywalny?