To prawda, że Grenevia przynosi dobre zyski, choć wydaje się, że podjęto już sztuczne starania, żeby najbliższe wyniki były słabsze - wykupienie od głównego właściciela akcji są właśnie takim sztucznym staraniem. Ale rozumiem, że na poważnych inwestorach nie zrobi to żadnego wrażenia. Główny właściciel mógłby nieco przystopować z wątpliwymi metodami, bo to podważa jego wiarygodność - coś tam chyba czytał o społecznej odpowiedzialności biznesu, nawet się tym chwali, więc mam nadzieję, że nie słowem, a czynem wykaże, że cokolwiek zrozumiał z lektur i szkoleń.