ZUE też sprawdziłem i tam po wzrostach ,które sięgnęły w ciągu 2 lat 600% na wykresie miesięcznym ,oraz tygodniowym utwożyła się formacja spadającego noża ,lub jak kto woli spadającej gwiazdy gdzie nadal rynek jest powyżej 500% wzrostu od minimów z 2022 roku ,czyli po prostu jest jeszcze nadal z czego spadać!!!.
W przeciwieństwie do Capitei ,która jest na poziomie 97% przeceny od szczytów i co tu dużo pisać tak jak powyższe opisane przezemnie spółki zaliczyły kolosalne wzrosty, tak i tak samo przyjdzie zapewne czas na Capitea.