Możliwe, że US odpuści. Ale zawsze może zabrać się za kolejne lata. A tam może być to samo. I znów cała procedura. Najpierw kary i domiary, potem odwołania aż do NSA. I dopiero, że ok jednak wszystko. No zobaczymy. W każdym razie pozdrowienia dla wszystkich dłuuugodystansowców. Opłaciło się :)