Szanowny panie kolego, w przyrodzie nic nie ginie tylko zmienia właściciela, zwłaszcza na giełdzie. Kiedy to był wodospad na kursie pod PP? Ileż to już miesięcy? Ten legalny przekręt z PP to jest w ogóle jedna z bardziej obrzydliwych praktyk na giełdzie, zwłaszcza jeśli się to przeciąga w nieskończoność i nie podaje konkretnych terminów. Wielu nieszczęśników przegapi termin co będzie się wiązało z dotkliwą stratą. Jest też taka kategoria pluskwy ludzkiej co skrada się i cierpliwie liczy na czyjąś krzywdę. Można się doszukać kilku sztuk w zarządzie ale i nawet wśród mniejszościowych na tym forum. Można to było zaobserwować na wcześniejszych wątkach jak ktoś mniej obeznany pytał się o PP i o daty i zasady emisji.