W przypadku PSW to Platinum sypało zapewne od około 60 groszy, więc trochę kasy natrzaskali na wykrafcowanych. Nie szkoda mi tych, którzy kupowali jak już spadło poniżej 0,20 zł. Można to kupić spekulacyjnie po 0,03 z nadzieją, że się sprzeda na podbitce po 0,05, ale generalnie spółka raczej skazana na upadek. Nie dadzą sobie rady, bo nie mają kogoś kto byłby w stanie ogarnąć choćby w niewielkim stopniu zarządzanie oszustwem. W przypadku Petrolinvestu czy Biotonu przynajmniej dawało się liczyć na jakąś kreatywność, ale czy można liczyć tu? Czy w obecnym stanie rynek kupi na przykład zamiar przejęcia Puszczy Białowieskiej?